środa, 26 października 2016

Na początku był chaos, a potem Bóg stworzył paracetamol




Pierwsze słowa niemal na każdym blogu są miłym przywitaniem z potencjalnym czytelnikiem i przedstawieniem ogólnego założenia prowadzenia tego wirtualnego dziennika. Prawda, w końcu to od internauty zależy wiele czynników, jak popularność, sława bloggera, czy w końcu, możliwość zarobku na kliencie. A co jeśli blog ma służyć nie tyle, co wyciąganiu od internauty pieniędzy, co bardziej pomocy i informacji? Nie mówię tu o stricte pomocy charytatywnej, co bardziej o wsparciu garściami informacji o głównym temacie blogu.
Witam serdecznie. Nazywam się Mediceusz Wspaniały i będę waszym przewodnikiem po świecie zdrowia, urody i świata medycyny.
Gdy wspomniałem o informowaniu, zapewne wielu będzie się spodziewało osobistych przeżyć związanych ze światem zdrowia i urody, typu "jak pozbyć się cellulitu w jeden dzień", co można spotkać w wielu blogach.W tym miejscu próżno będzie szukać opowieści z życia wziętych o cudach, czy to w gabinecie lekarskim, czy w siłowni. Celem bloga będzie pomoc internautom w znalezieniu odpowiedniego medium, by zadbać o swoje zdrowie (zarówno w sensie lekarskim, jak i ogólnemu, lepszemu samopoczuciu), a także o urodę. Można spodziewać się sporej ilości recenzji różnych gabinetów lekarskich, jak stomatologa czy laryngologa, kosmetyczek, ale również informacji o tak zwanych trenerach personalnych. Wielu z was zada pytanie: czy nie lepiej sprawdziłby się portal internetowy z katalogiem? Otóż nie. Taki katalog to tylko suche fakty, z danymi o gabinecie lub osobie, czasem z kilkoma opiniami. Brakuje natomiast obszerniejszych opisów, które wyszczególniłyby sposób działania wybranego lekarza czy kosmetologa, czyli: pełnoprawnej recenzji. Dodatkowo, w ramach działalności informacyjnej, będę starał się podjąć tematy około medyczne, zwłaszcza w zakresie edukacji. Pojawią się wiadomości o wymogach na studia medyczne, kursach kosmetologii czy trenerów personalnych, a nawet, w jaki sposób dobrać korepetycje, tak aby jak najlepiej zdać maturę, by dostać się na wymarzony kierunek powiązany z aspektem zdrowotnym.
Tak też, po tym krótkim wstępie, witam potencjalnych czytelników, którzy oprócz przyjemności z czytania efektów moich badań, wyciągną też garść przydatnych dla siebie informacji.

1 komentarz: